top of page

Interwencje "APORT"- Kama

Kama pies zostawiony na śmierć. Zamknięta w brudnym boksie bez jedzenia, bez wody (bo to co znajdowało się w wiaderku wodą nazwać nie można), zjadana żywcem przez tysiące pcheł. Nie raz zastanawiamy się jakim trzeba być "człowiekiem" żeby doprowadzić zwierzę do takiego stanu. Widok jaki zastałyśmy był przerażający, a fetor nie do opisania. Wezwałyśmy policje i weterynarza, chciałyśmy jak najszybciej zabrać ją z tego miejsca. Niestety weterynarz nie chciał zabrać jej do gabinetu, a my nie miałyśmy miejsca ani możliwości, aby to zrobić. Asia płakała, w drodze powrotnej postanowiła, że zaopiekuje się nią i to właśnie dzięki niej sunia ma obecnie nowy dom! Przygotowanie miejsca musiało trochę potrwać, ale po półtorej tygodnia Kama otrzymała nowe życie. Zabrałyśmy sunie z tego przerażającego miejsca do innego weterynarza, który pierwszy raz widział tyle pcheł na jednym psie, dzięki jego interwencji i podanej przez niego tabletce na pchły i kleszcze już tego samego dnia poumierały, a sunia pierwszy raz mogła spać spokojnie w nowym bezpiecznym miejscu.


Wielkie wyrazy szacunku Asiu!!! Leczenie bedzie trwało długo, ale warto, gdyż widok szczęśliwej Kamy jest bezcenny.

27.JPG
 
Wyróżnione Posty
Poprzednie
Archiwum
Tagi

Wspierają nas

Adres

Żarskie Stowarzyszenie
Ochrony Zwierząt "APORT

ul. Okrzei 51c/3

68-200 Zary
aport.zary@op.pl
tel. 505858177

tel. 667966201

Skontaktuj się

Twoje informacje zostały pomyślnie przesłane!

© 2014 Żarskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt "APORT". Stworzone dzięki Wix.com

bottom of page